Lily: *siedzi i cyka na nowym telefonie*
Len: *wgaaaaaaap*
Lily: Won!
Len: Czemu?
Lily: Bo ja pisujam.
Len: A co?
Lily: *złośliwy uśmieszek* Niespodziankę dla Garry'ego.
Garry: *spaaada ze schodów* Mam się bać?
Kano: Nie.
Garry: Ty się prawnik nie odzywaj.
Shintarou: *z pokoju* TO NIE JEST ŻADEN PRAWNIK!!! TO SIĘ NAZYWA KŁAMCA!!!
Kano: To?
Shintarou: Tak, to. *schodzi po schodach*
Akari: *zza kanapy* Shinuś? Ty wyszedłeś z pokoju??? O.o
Shintarou: Faktycznie... Co ja tu jeszcze robię...?
Yuma: *powiew różowości* A co to za niespodzianka dla pedofila?
Garry: Właaaaaśnie...
Lily: *pokazuje im tytuł notki*
Garry: Osz w mordę! O.O
Konoha: A o co z tym chodzi?
Fay: Lily chce wpienić Garry'ego. Ot cała filozofia.
Accelerator: *wchodzi do pokoju* Yuma coś ty zrobił?! Jedzie jeszcze gorzej niż ostatnio!!! ><
Yuma: Wcale nie!!! Dostałem nowe od Lily! Nie czepiaj się! Innym się podobają.
Break: Albo nie chcą ci zwracać uwagi.
Gilbert: *wpada do pokoju i ryk* NIE, NIE CHCĘ TWOJEJ TAPIOKI!!!!!!!!!
96neko: A-a-ale... Ja się tak starałam!
Reszta: STARAŁAM???!!! O.o
Accelerator: Jesteś kobietą???!!!
Gilbert: *zawał*
Ed: To było aż za pewne.
Alibaba: *zżera dwumetrową kanapkę* Zgodzę się.
Accelerator: Cholera! Yuma! Wypad! Już Fa w kulce byłoby lepsze!!!
Yuma: *zawias* Ale jakie fafkulce?
Reszta: *wybuch śmiechu*
96neko: Właśnie też się zastanawiałam o jakie fafkulce mu teraz chodziło...
Reszta: *wyją ze śmiechu*
Gilbert: Nie fafkulce, tylko Fa-w-kulce.
Envy: No! Fafkulce.
Ed i Gilbert: *facepalm szławką, bo szłolik i kreszło za krótkie*
Alibaba: Tak właściwie to o czym my rozmawiamy? Najpierw było o płci 96neko, a potem Accelerator wyskoczył z jakimiś fafkulcami...
Accelerator: Mi chodziło o dezodorant firmy Fa, który jest w kulce. ><
Reszta: Ahaaaaaaaaa!
Konoha: Hmmm... Jestem pewny że 96neko to laska.
Break: A skąd takowa teza?
Gilbert: Jesteś pewny że chcesz wiedzieć?
Shintarou: Odradzałbym.
Kano: Zapewne wszyscy domyślają się sposobu.
Ed: Ja tak...
Len: Też... On mnie przeraża...
Fay: *szybki zapał* Shintarou! A ty znowu tu??? Myślałem że po tym jak przez tydzień nie bylo neta nie wyjdziesz z pokoju do końca roku!
Garry: Do tej pory pamiętam ten epicki wyraz twarzy... Podobny do tego od Edzia jak się napił mleczka ^w^
Yuma: Nawet mu o tym nie przypominaj. Wszyscy już myśleli że kopnie w kalendarz.
Lily: *znudziło jej się *przyglądanie i zaczęła wstawiać obrazki*
Len: *wgaaaaaaap*
Lily: Won!
Len: Czemu?
Lily: Bo ja pisujam.
Len: A co?
Lily: *złośliwy uśmieszek* Niespodziankę dla Garry'ego.
Garry: *spaaada ze schodów* Mam się bać?
Kano: Nie.
Garry: Ty się prawnik nie odzywaj.
Shintarou: *z pokoju* TO NIE JEST ŻADEN PRAWNIK!!! TO SIĘ NAZYWA KŁAMCA!!!
Kano: To?
Shintarou: Tak, to. *schodzi po schodach*
Akari: *zza kanapy* Shinuś? Ty wyszedłeś z pokoju??? O.o
Shintarou: Faktycznie... Co ja tu jeszcze robię...?
Yuma: *powiew różowości* A co to za niespodzianka dla pedofila?
Garry: Właaaaaśnie...
Lily: *pokazuje im tytuł notki*
Garry: Osz w mordę! O.O
Konoha: A o co z tym chodzi?
Fay: Lily chce wpienić Garry'ego. Ot cała filozofia.
Accelerator: *wchodzi do pokoju* Yuma coś ty zrobił?! Jedzie jeszcze gorzej niż ostatnio!!! ><
Yuma: Wcale nie!!! Dostałem nowe od Lily! Nie czepiaj się! Innym się podobają.
Break: Albo nie chcą ci zwracać uwagi.
Gilbert: *wpada do pokoju i ryk* NIE, NIE CHCĘ TWOJEJ TAPIOKI!!!!!!!!!
96neko: A-a-ale... Ja się tak starałam!
Reszta: STARAŁAM???!!! O.o
Accelerator: Jesteś kobietą???!!!
Gilbert: *zawał*
Ed: To było aż za pewne.
Alibaba: *zżera dwumetrową kanapkę* Zgodzę się.
Accelerator: Cholera! Yuma! Wypad! Już Fa w kulce byłoby lepsze!!!
Yuma: *zawias* Ale jakie fafkulce?
Reszta: *wybuch śmiechu*
96neko: Właśnie też się zastanawiałam o jakie fafkulce mu teraz chodziło...
Reszta: *wyją ze śmiechu*
Gilbert: Nie fafkulce, tylko Fa-w-kulce.
Envy: No! Fafkulce.
Ed i Gilbert: *facepalm szławką, bo szłolik i kreszło za krótkie*
Alibaba: Tak właściwie to o czym my rozmawiamy? Najpierw było o płci 96neko, a potem Accelerator wyskoczył z jakimiś fafkulcami...
Accelerator: Mi chodziło o dezodorant firmy Fa, który jest w kulce. ><
Reszta: Ahaaaaaaaaa!
Konoha: Hmmm... Jestem pewny że 96neko to laska.
Break: A skąd takowa teza?
Gilbert: Jesteś pewny że chcesz wiedzieć?
Shintarou: Odradzałbym.
Kano: Zapewne wszyscy domyślają się sposobu.
Ed: Ja tak...
Len: Też... On mnie przeraża...
Fay: *szybki zapał* Shintarou! A ty znowu tu??? Myślałem że po tym jak przez tydzień nie bylo neta nie wyjdziesz z pokoju do końca roku!
Garry: Do tej pory pamiętam ten epicki wyraz twarzy... Podobny do tego od Edzia jak się napił mleczka ^w^
Yuma: Nawet mu o tym nie przypominaj. Wszyscy już myśleli że kopnie w kalendarz.
Lily: *znudziło jej się *przyglądanie i zaczęła wstawiać obrazki*
Kazemaru Ichirouta
Kagamine Len
Edzio
Fran
Garry (to pierwsze na angielskim ^w^)
Kuze Hibiki
Ureu Mono Alcor
Yuma130 (Chung)
Io Otonashi
Subaru Sakamaki
Neji (p. własna)
Konoha
Shintarou
Sasuke
Takie tam ^w^
Trai (p. własna)
Nightcore
Add
Hiroto Kiyama- neko
Kurohiko (p. własna)
Kazuto (p. własna)
Akira (p. własna)
Jeff the Killer
Akira
Totoki (p. własna)
Len
I Totoki