piątek, 28 marca 2014

25 marca - Światowy dzień mleka


 Coś mnie ostatnio natchnęło i wlazłam na jakąś dziwna stronkę i pacze a tam ,,światowy dzień mleka - 25 marca''. Pierwsze co mi przyszło do głowy to Edzio-chan^^. Tę nocie dedykuje wszystkim fanom FMA (i  oczywiście Edwardowi)




Śniadanie



Accelerator: <miesza łyżeczką w pustym kubku> Kto miał zapażyć wodę! ><
Envy: A co ja informacja?! <siada na krześle i gleba>
Kano: Co jest?O.O
Gary: Krzesło się pod nim załamało ot cała filozofja.
Envy: Naprawdę co ty nie powiesz. Ej chłopaki może damy mu za to medal.
Accelerator: Taa medal za najbardziej banalne stwierdzenie otrzymuje pedofil.
Gary: Za jakie grzechy TT^TT
Akcelerator: Dowiem się w końcu kto miał tę wodę zaparzyć czy nie?!><”
Fay: Chyba 96neko.^^
Wszyscy: <look na 96neko>
96neko:<bawi się nożem udając że to samolot który ląduje w maśle>
Envy: Komu przyszło do głowy by powierzać mu tak odpowiedzialne zadanie?
Fay: Tak wyszło^^. Ale z drugiej strony to chyba pomysł Edzio-chana ^w^
Shintaro: No tak i wszystko jasne.
Akari: <zaspana wchodzi do pokoju jeszcze w koszuli nocnej a za nią Lily> Cio jest jasne <ziewa>
Ed: <z góry> Wypierdalaj z tej łazienki do cholery jasnej!!!
Gary: znowu się zaczyna.
Kano: Czyli że banan?
Yuma: Znakomita dedukcja
Shintaro: +10 do interligcji.
Kano: <pokazał im język i foch>
96neko: <wciąż bawi się nożem> panie pilocie dziura w samolocie ^W^
Konoha: Ale jak w nożu może być dziura?
Envy: Oddaj to do jasnej anielki! <wyrywa mu nóż>
96neko: To mój samolot.
Envy: Dzieciom i debilom bawić się nożami nie wolno. Masz jeszcze łyżki lub widelce w  szafce.
Akari: <potknęła się o rozwalone krzesło i gleba>
96neko: <idzie emować w konciku>
Accelerator: Auć ale siadło. –_– ‘‘
Akari: <wstaje zbyt zaspana by na kogokolwiek się wydzierać i siada na krześle obok Lily> Never mind. Tak żeśmy sobie ostatnio z Lily rozmyślały czy by nie zainwestować w 3 łazienkę.
Gary: A nie lepiej po prostu pozbyć się problemu.
Lily: NIE!!!!!
Konoha: Kiedy jemy?
Akari: Coś mi się przypomniało.^^ <poleciała do lodówki>
Ed: <wpada wkurzony do salonu> kto mi ukradł krzesło?!
Envy: Nikt nie ukradł tylko się rozpadło.
Ed: JAK???!!! Jak stalowe krzesło mogło się rozpaść?!
Fay: Tak jakoś wyszło.^w^
Envy: <zaciąga Eda na kolanka> ^W^
Ed:<czerwony> Ty je specjalnie rozwaliłeś?! Zboczeniec!!!! <foch>
Envy: Też cię kocham.^W^
Ed: A ja ciebie nie.
Envy: Tak tak.
Shintaro: Skończyliście te amory gołąbeczki? Rzygać mi się chce jak na was pacze.
Ed: <ciągle fochnięty> To nie pacz! Kto ci każe?
Konoha: E… Akaki jestem głodny…
Akari: <wchodzi z wielkim garnkiem i look na Eda> Wkurzony uke. +10 do uroku osobistego^^.
Yuma: O czym ci się przypomniało?
Akari: Envy mógłbyś mocniej przytulić Eda?^W^
Envy: OK!^W^
Ed: <usiłuje się wyrwać> WON Z ŁAPAMI!!!!TT^TT
Lily: O co chodzi Akari?
Akari:<wielki banan na twarzy> Dzisiaj jest Światowy Dzień Mleka^^ <kładzie na stole garnek z mlekiem>
Prawie wszyscy: Tak!
Ed: NIEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!<panika> Wszystko tylko nie mleko!!!!!
Envy: Dobra^W^ <wstaje trzymając Eda tak mocna jak tylko potrafi i idzie do wyjścia>
Ed: <buuuurak> Co ty wyczyniasz?!
Envy: Powiedziałeś ,,wszystko tylko nie mleko’’ czyli idę cię zwolnochomociać. ^W^
Ed: Na pomoc! On mnie chce zgwałcić!!!!!!TTT^TTT
Len:<wpada z ręcznikiem na głowie> Kto gwałci?O.O
Shintaro: Teraz widać o czym myślisz.
Len: <zawstydzony> W…wcale nie!!!
Fay: Hyuuuuu~~
Kano: Ale włochate myśli^^
Lily: <Tuli się do Lena> Leeeeeeeeeeeeeenuuuuuuuuś!!!!
Len: TT^TT
Konoha: Mleeeko…
Gary: Daj spokój Ed. Od mleka się nie umiera.
Ed: A właśnie że tak!!!TTT^TTT
Akari: Wolisz wypić mleko czy zostać zwolnochomociany przez Envy’ego?
.
.
.
Ed: Chcę trzeci wariant.
Envy: Ni ma.^W^ Więc to tak jak byś wybrał ten drugi hłehłehłe…

Ed: Nie będę pił mleka koniec i kropka! Ja chcę mieć tylko święty spokój!!!
Shintaro: Stanowczo nie w tym domu.
Lily: Eeenvy…? Możemy popatrzeć.
Yuma: Jesteście obleśne!><’’
Gary: Czyli nic nowego. Yaoistki zawsze są obleśne.
Lily: <rzuca tależem w Gary’ego>
Gary: <death>
96neko: <z koncika> hahaha dobrze ci tak pedofilu^U^
Lily: To cio? <słodkie oczka>
Envy: Czemu nie.^^
Ed: ODWALCIE SIĘ WSZYSCY!!!!!!!!TTTT^TTTT
Akari: < szturcha Lily> No co ty Lily nie bądź potworem. Nie  przeszkadzajcie sobie.
Accelerator: Taa wypad mi stąd może się ciszej zrobi w końcu.
Envy: <banan> Ok.^W^
Ed: ZOSTAW MNIE ZBOCZEŃCU!!!!!!!!! PUSZCZAJ SŁYSZYSZ??!!!  Dobra dobra!!!! Wy... wypiję trochę...
Envy: A mogło być tak fajnie TT^TT
Konoha: <podaje mu szklankę mleka>
Wszyscy: <wgap na Eda>
Ed: ... <wgap w mleko>
Wszyscy: <wgap na Eda again>
Ed: ... <wgap w mleko>
Wszyscy: <wgap na Eda again again>
Ed: Skończycie się wgapiać???!!! To już nie można mieć chwili prywatności!!!!???
Shintaro: Stanowczo nie w tym domu.
Yuma: powtarzasz się wiesz?
Shintaro: No i?
Yuma: No i nic dałem ci tylko do zrozumienia że sie powtarzasz a co ty zrobisz z tym faktem to już nie moja sprawa.
Kano: Poprostu to oleje? Jak wszystko zresztą.
Shintaro: Jak będe potrzebował adwokata dam ci znać.
Kano: super! Biorę stówę extra!^W^
Len: Jak to ,,extra''?
Kano: No tak że do normalnej stawki za daną sprawę doliczam jeszcze stówę^W^
Shintaro: Ok poszukam se innego.
Kano: TT^TT
Konoha: Mleeeko....
Ed: Wyjdziecie mi stąd wszyscy czy nie???!!!
Accelerator: Nie bo jak se pójdziemy to wyciepiesz to do kwiatka.
Ed: Cholera!!!!!! TTT^TTT
Envy: Jasnowidz!O.O
Len: Ta od siedmiu boleści!><
Envy: Wyjdź stąd nie wierny jasnowidzenie jest prawdziwe!!!
Len:O.O'' Nie po prostu to oczywiste!
96neko: Kwiatki nie piją mleka!
Gary: A skąd wiesz?
96neko: Bo mi powiedziały!
Gary: ><''
Gary: Ed daj spokój. Jak nie będziesz pił to będziesz miał osteoporoze^^
Ed: Osteo... co?
Lily: Zobacz se w google.
Ed: Po co?
Lily: TT^TT <tuli sie znowu do Lena> On mnie nie kocha!
Envy: Oczywiście że nie. On kocha mnie^W^
Ed: Wcale że nie!!!!
Envy: Już ja wiem swoje.
Ed: Nie ty nic nie wiesz!
Akari: <groooza> Eeeed? Jeżeli natychmiast nie napijesz sie mlesia zadzwonię do Winry a ta cie do tego zmusi.
Ed: <wystaszony bieże i całą szklankę pije na raz>
Envy: No widzisz? Żyjesz! <klepie go po plecach>
Ed: <pluje mlekiem w Akari>
.
.
.
Akari: <podchodzi do Eda chwyta za gardło i wlewa mu na siłę całą zawartość garnka>
Konoha: Mleeeeko....
Ed: <death>
Akari: No i po kłopocie^W^
Envy: NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!! Zabiłaś mi mojego uke!!!!!!!
Akari: Pozbiera sie jakoś
Gary: Jakoś?!><
Yuma: Akari jesteś złem wcielonym TT^TT
Len: Teraz sie skapłeś?!
96neko: Jestem głodny!
Fay: Skoro nie ma mlesia to kto chcę kanapkę?
Wszyscy: JA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


A to taki mały bonusik do noci^W^.












                           Akari-chan=^W^=


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz